Pozew wpłynął do Sądu Okręgowego w Warszawie - informuje autorka artykułu Joanna Ćwiek. "Rodzice są zdania, że skoro państwo wprowadziło obowiązek szczepienia dziecka w pierwszej dobie, a oni się do niego zastosowali, to państwo powinno wziąć na siebie za to odpowiedzialność" - mówi gazecie mec. Arkadiusz Tetela, pełnomocnik rodziców. Mec. Tetela oddaje, że z jego informacji wynika, że jest to pierwszy tego typu pozew przeciwko państwu polskiemu. Prawnik ocenia także, że szanse na wygraną w procesie są spore, ponieważ lekarze potwierdzili, że choroba dziecka była następstwem szczepienia. Na korzystny dla rodziców werdykt procesu liczy też stowarzyszenie zrzeszające przeciwników szczepionek STOP NOP. "Wygrana umocniłaby ich pozycję i zwiększyła szansę przygotowanego przez nich projektu ustawy, który znosi obowiązek szczepień. Pod tym projektem podpisało się 22 tys. osób" - precyzuje "Rzeczpospolita". Więcej w "Rzeczpospolitej".