W rozmowie z "Super Expressem" Petru przekonuje, że NowoczesnaPL nie jest partią ludzi "sytych" i zadowolonych z ostatnich 25 lat. "Zadowoleni nie przyszliby na kongres. Pojawili się na nim ludzie wkurzeni. Ale nie na zasadzie, że wszystko jest złe, spalmy kraj i zobaczymy, co na tych zgliszczach urośnie. To jest raczej wkurzenie tych, którzy wiedzą, że moglibyśmy w Polsce więcej i lepiej" - przekonuje. "Jesteśmy partią sytych pielęgniarek uciekających za pracą na Zachód, sytych młodych naukowców, którzy nie widzą sensu pracy na polskich uczelniach, sytych małych przedsiębiorców, którzy żyją z perspektywą upadku swojego biznesu spowodowanego przez skarbówkę" - dodaje z ironią szef NowoczesnejPL. Petru podkreśla również, że "Polska może być takimi małymi Niemcami Europy Środkowo-Wschodniej". "To nie jest mrzonka, ale realna perspektywa" - przekonuje. Więcej w "Super Expressie".