Komentator "Sueddeutsche Zeitung" pisze, że <a class="textLink" href="https://wydarzenia.interia.pl/tematy-japonia,gsbi,4367" title="Japonia" target="_blank">Japonia</a>, Australia i Polska próbowały zrobić wszystko, aby doprowadzić do fiaska konferencji. Osiągnięto jednak minimalny kompromis."To marne pocieszenie, ale za postęp trzeba uznać, iż nie zrobiono kroku wstecz" - czytamy w gazecie.Dziennik "Die Welt" ocenia z kolei, że Polska, zgodnie z przewidywaniami, wykazała się na szczycie brakiem ambicji. Odwołanie ministra środowiska w trakcie obrad świadczy o tym, jaką wartość dla polskich władz miała ta konferencja, która przyniosła niewielkie osiągnięcia.Także "Frankfurter Allgemeine Zeitung" donosi o małym postępie w Warszawie. Wyjaśniono co prawda kilka ważnych szczegółów, ale nie wypracowano konkretów planowanego na 2015 rok traktatu klimatycznego.