W połowie lutego Aleksander Szczygło w "Superwizjerze" TVN powiedział pod adresem aresztowanych żołnierzy: "Banda durniów strzelała do cywilów. Nie jestem za to odpowiedzialny". - Użyte przez ministra sformułowanie durnie pod adresem żołnierzy narusza ich godność osobistą i jest głęboko niesprawiedliwe - powiedział mecenas prof. Piotr Kruszyński, który został upoważniony przez poszkodowanych do wytoczenia w ich imieniu powództwa przeciw Szczygle. Wprawdzie były minister następnego dnia po emisji programu przepraszał za te słowa, ale rodziny oskarżonych żołnierzy nie przyjęły przeprosin.