Motywem przewodnim tegorocznego, szesnastego festiwalu będzie otwarcie młodych ludzi na dialog o historii. Zaplanowano m. in. pokaz filmu "Katyń" A. Wajdy. Przyczynkiem do tej prezentacji była także katastrofa smoleńska. Szef festiwalu sam jest ciekaw dyskusji po filmie. W warstwie muzycznej pojawią się tacy muzycy, jak wirtuoz skrzypiec Nigel Kennedy oraz pianista Leszek Możdżer i Tymon Tymański, którzy będą na jazzowo interpretować muzykę Chopina. Ta różnorodność repertuaru i otwartość, zdaniem Owsiaka, wyróżniają Przystanek od innych, letnich festiwali. Jak co roku, <a class="textLink" href="https://wydarzenia.interia.pl/tematy-jerzy-owsiak,gsbi,1229" title="Jerzy Owsiak" target="_blank">Jerzy Owsiak</a> ma obawy, czy wszystko dobrze wyjdzie, czy przyjdą ludzie i dopisze <a class="textLink" href="https://wydarzenia.interia.pl/tagi-pogoda,tId,93486" title="pogoda" target="_blank">pogoda</a>. Pytany o swoje, osobiste przesłanie do uczestników, mówi: "Chcemy mówić młodym, by jeździli po świecie, ale później wracali i oddawali swoją wiedzę temu krajowi". Cały wywiad w "Metrze".