Konkurs na budowę pomnika rozstrzygnięto w 2011 r., ale dłużą się prace przygotowawcze. "28 lutego 2012 r. wydana została decyzja ustalająca warunki zabudowy. Stało się to na wniosek Stowarzyszenia im. płk. Ryszarda Kuklińskiego. Do dziś do urzędu nie wpłynął wniosek o wydanie pozwolenia na budowę" - informuje Monika Chylaszek, rzecznik prasowy prezydenta miasta Krakowa. "Owszem, nie został złożony wniosek, brakuje nam zgody właściciela terenu na wejście na ten teren, ale jest to już na finiszu" - przyznaje Henryk Pach, prezes Stowarzyszenia, które jest inwestorem budowy pomnika. Na finiszu są już negocjacje dwóch umów, po których ma zostać złożone pozwolenie na budowę. "Od początku ta inicjatywa jest potwornie atakowana, więc dbamy o to, żeby wszystkie formalne detale były zabezpieczone dokumentami" - zaznacza Pach. Pomnik ma mieć charakter niefiguratywny, będzie to stalowy łuk o wysokości 10 m, pod którym zakomponowano chylące się ku upadkowi betonowe płyty, nawiązujące do obalenia muru berlińskiego. Dyrektor Izby Pamięci Pułkownika Kuklińskiego w Warszawie Filip Frąckowiak zaznacza, że upamiętnień oficera jest w Polsce niewiele. - Jest popiersie w Krakowie, są ronda, m.in. w Bydgoszczy, kilka tablic, jak w Gdańsku w kościele Mariackim, w Sosnowcu - wylicza.