Decyzję o przyjęciu wicepremiera w szeregi ugrupowania Jarosława Kaczyńskiego podjął Komitet Polityczny PiS. Jak podaje "Super Express" Mateusz Morawiecki porzucił intratną posadę prezesa banku na rzecz pracy w rządzie PiS. Szefując Bankowi Zachodniemu, w dwa dni zarabiał więcej niż obecnie w miesiąc. Jak wyliczył "Super Express", w roku 2015 za 313 dni pracy zarobił on aż 3,07 mln zł. Za każdy dzień w fotelu prezesa Banku Zachodniego WBK otrzymywał około 9800 zł. Mimo wszystko zrezygnował jednak z wynagrodzenia i wybrał karierę polityczną. "Rzeczywiście za dużo zarabiałem (jako prezes banku - red.) i mogę teraz poświęcić się wyłącznie służbie państwu" - mówił skromnie w jednym z wywiadów. Obecnie jako wicepremier zarabia około 15 tys. miesięcznie, czyli 20 razy mniej niż przedtem. Dodatkowo zrezygnował z gigantycznej odprawy w wysokości rocznych poborów, by nie obowiązywał go zakaz konkurencji.