Jak pisze "SE", polska miss egipskich plaż, czyli Sandra Lewandowska, znana była do tej pory głównie z tego, że miłośnikiem jej wdzięków jest Janusz Maksymiuk. Teraz posłanka będzie musiała popisać się umiejętnością tańca, co może okazać się dużo trudniejsze. Przekonamy się też, czy Krzysztof Bosak równie szybko i sprawnie przebierać będzie nogami na parkiecie, jak wygłasza kontrowersyjne opinie. Sandrę Lewandowską porwie do tańca Michał Skawiński, Krzysztof Bosak zatańczy z Kamilą Kajak. Że w "Tańcu..." pojawiają się mniej lub bardziej znane postaci showbiznesu, to normalne. Ale nigdy jeszcze nie wystąpili w nim politycy i to ci zasiadający w Sejmie. Treningi do tanecznego show są bardzo wyczerpujące i czasochłonne - kiedy znajdą czas na zajęcie się pracą w Sejmie? - zastanawia się "Super Express". Ciekawe też, czy oboje zrezygnują z gaży za udział w programie, która w przypadku gwiazd sięgała nawet 9 tysięcy za jeden odcinek. W końcu i Lewandowska, i Bosak pobierają niemałe poselskie pensje, na które składamy się wszyscy! - przypomina "SE".