W rozmowie z Jackiem Nizinkiewiczem z "Rzeczpospolitej" Balcerowicz zadeklarował, że partia Jarosława Kaczyńskiego to "największa lewica w Polsce". W ten sposób szef Forum Obywatelskiego Rozwoju skomentował pomysły "polonizacji" banków czy wysokiego opodatkowania najbogatszych. "Dlaczego lewica tak bardzo skurczyła się w Polsce? Nie tylko dlatego, że się podzieliła, a <a class="textLink" href="https://wydarzenia.interia.pl/tematy-leszek-miller,gsbi,1493" title="Leszek Miller" target="_blank">Leszek Miller</a> się kompromituje, aż przykro patrzeć, ale głównie dlatego, że ich miejsce zajęła lewicowa prawica - PiS" - powiedział. Propozycje Dudy gorsze niż Komorowskiego Balcerowicz odniósł się również do wyborczych pomysłów reprezentującego PiS prezydenta elekta Andrzeja Dudy. "Były one gorsze od propozycji Bronisława Komorowskiego, z którym niejednokrotnie się nie zgadzałem. (...) Liczni ekonomiści pokazywali, że propozycje ekonomiczne Andrzeja Dudy były złe dla stabilności i rozwoju polskiej gospodarki, która i tak stoi przed perspektywą trwałego spowolnienia. Dzisiaj jest najgorszy czas na szkodzenie gospodarce" - ocenił. "Polska stoi przed potrzebą reform. (...) Mam nadzieję, że [Andrzej Duda - przyp. red.] nie będzie realizował szkodliwych obietnic" - zaznaczył Balcerowicz. Cały wywiad z Leszkiem Balcerowiczem w "Rzeczpospolitej".