Ksiądz Isakowicz-Zaleski wyjaśnia w rozmowie z dziennikiem, że zgodził się pomóc, ponieważ zna Pawła Kukiza od wielu lat - współpracuje z nim w sprawach osób niepełnosprawnych.Duchowny mówi, że zraził się do partii politycznych i wspiera nowy ruch, ponieważ ma nadzieję, że powstanie siła, która będzie miała dobry program społeczny.Isakowicz-Zaleski chwali decyzje Pawła Kukiza dotyczące Polaków za granicą. Mianował on osiemnastu reprezentantów swojego ruchu - po jednym z każdego województwa, a także przedstawicieli Polaków ze Wschodu i Polonii na Zachodzie. Zdaniem księdza świadczy to o łączności z tymi, którzy "wyrokiem historii pozostali za Bugiem" i z tymi, którzy zostali zmuszeni do wyjazdu z ojczyzny, np. Stanów Zjednoczonych, czy Wielkiej Brytanii. "Można temu przyklasnąć" - ocenia Isakowicz-Zaleski. Więcej na ten temat w "Super Expressie".