"Jeśli mówimy o karach, to one muszą być sprawiedliwe i mieć charakter prewencyjny. Kara sprawiedliwa, czyli proporcjonalna do popełnionego czynu. Prewencyjna, czyli na tyle ostra, żeby odstraszyła innych przestępców. Jeżeli tego nie będzie, to przestępczość będzie się rozwijać" - ocenił wiceminister. Jako przykład bolączek wymiaru sprawiedliwości wskazał pobłażliwość dla przestępstw finansowych i przestępstw VAT-owskich". "Przez wiele lat państwo było pobłażliwe wobec takich przestępstw, więc coraz więcej grup zaczęło się nimi parać, stały się one powszechne. I nie były dziełem przypadku, że np. członkowie gangu pruszkowskiego po wyjściu z więzienia przestali zajmować się haraczami, wymuszeniami, a zaczęli zajmować się organizowaniem karuzel VAT-owskich" - stwierdził. Wiceminister sprawiedliwości powiedział, że "nawet Sąd Najwyższy uznał swego czasu, iż za przestępstwa VAT-owskie należy karać nie na podstawie kodeksu karnego, ale na podstawie łagodniejszego kodeksu karnego skarbowego. Z taką polityka zerwaliśmy i efekty tego widać w postaci skuteczniejszego zwalczania tego rodzaju przestępstw".