Jak ustaliła gazeta, kilka tygodni temu, wspomniany kierownik został dyscyplinarnie zwolniony z PSE. Powodem takiej decyzji był fakt, że Roman P. miał wynosić z przedsiębiorstwa dokumenty oznaczone klauzulą tajności, ważne z punktu widzenia bezpieczeństwa energetycznego RP. O sprawie powiadomiono prokuraturę i ABW - podaje "GPC". Gazeta dodaje, że nieznane jest jeszcze miejsce, do którego miały trafiać materiały. Więcej w "Gazecie Polskiej Codziennie".