Objawy zbieractwa nasilają się z wiekiem. Dr Tomasz Szafrański, psychiatra, ekspert Helsińskiej Fundacji Praw Człowieka tłumaczy, że nałogowe zbieranie przedmiotów może być objawem choroby Alzheimera, schizofrenii czy ciężkiej depresji. Jednak u większości osób pojawia się samodzielnie. Od 2013 r. zbieractwo to oficjalnie uznane zaburzenie. Leczenie go jest możliwe. - Niestety, nie mieści się w kategoriach diagnostycznych NFZ, więc nierefundowane leczenie jest drogie, mówi Szafrański. Patologiczne zbieractwo powoduje dezorganizację życia społecznego i zawodowego bądź obniżenie ich poziomu, a także ograniczenie przestrzeni życiowej chorego. Więcej w "Gazecie Wyborczej".