Jak pisze w "Gazecie Polskiej Codziennie" Magdalena Michalska, Donald Tusk prawie codziennie telefonuje do premier Ewy Kopacz. Były premier i obecna szefowa rządu rozmawiają ponoć o tym, jak nie dopuścić na listy wyborcze ekipę Grzegorza Schetyny. <a href="https://wydarzenia.interia.pl/forum/nie-ma-miejsca-dla-schetyny-tematy,dId,2652991" target="_blank">Tusk nie chce Schetyny w PO? Dołącz do dyskusji!</a> Według anonimowego rozmówcy dziennika, Tusk chce przekonać Kopacz, by "wyrżnęła schetynowców". "On woli mieć PO małe, ale takie, do którego mógłby wrócić. Pytanie, czy Kopacz ulegnie" - twierdzi informator "Gazety Polskiej Codziennie". Ponoć Kopacz się waha, ponieważ wierzy, że Platforma może poprawić wynik wyłącznie ze Schetyną. Więcej w "Gazecie Polskiej Codziennie".