Jak czytamy w "Fakcie", parafia popadła w długi z powodu inwestycji budowlanej. Osiem lat temu przy kościele wybudowano dom parafialny ze świetlicą. Zaciągnięto wówczas kredyt na 300 tysięcy zł. Do spłaty pozostało jeszcze 80 tysięcy zł. Z racji tego, że coraz mniej wiernych dokładał się do utrzymania parafii, ksiądz Leszczyński zlecił przebudowę piętra plebanii na pokoje do wynajęcia. Pomysł duchownego zaakceptował biskup oraz rada parafialna. Według informacji dziennika, pokoju u księdza wynajmuje firma budowlana, której pracownicy są zatrudnieni przy budowie nowego bloku w elektrowni Turów. Koszt noclegu jednej osoby to 30 zł. Więcej w "Fakcie".