Jak pisze w "Dzienniku Polskim" Marcin Banasik, po ostatnich zamachach terrorystycznych w Brukseli wróciła dyskusja na temat tego, gdzie powinny się odbyć główne uroczystości Światowych Dni Młodzieży. Jako miejsce spotkania papieża Franciszka z około dwoma milionami młodzieży z całego świata wskazywane są Brzegi pod Wieliczką. Wielu ekspertów zwraca uwagę, że lepsze byłyby krakowskiego Błonia - czytamy. Nieoficjalnie policjanci przyznają, że łatwiej byłoby im zabezpieczyć wiernych zebranych na Błoniach. Jeden z funkcjonariuszy zaangażowanych w zabezpieczenie ŚDM dodaje, że w przypadku Brzegów teren co prawda jest znacznie większy niż 48-hektarowe Błonia, ale droga ewakuacji pozostawia wiele do życzenia. "Z jednej strony są bagna, z drugiej blokowiska i autostrada. W razie ewakuacji mogłoby dojść do katastrofy" - ostrzega funkcjonariusz na łamach "Dziennika Polskiego". Policja ma już doświadczenie z zabezpieczania masowych imprez na Błoniach, gdzie m.in. miały miejsce pielgrzymki Jana Pawła II i Benedykta XVI czy koncerty. Więcej w "Dzienniku Polskim".