Potwierdził swoje odejście z rządu oraz chęć wzięcia udziału w wyborach do Parlamentu Europejskiego. Jego zdaniem kryzys zaufania do rządu bierze się z ogólnego zmęczenia, bo jest ciągle ta sama ekipa o jednej proweniencji politycznej. "Jeśli premier w najbliższym czasie powie o wielkich szansach inwestycyjnych w nowej perspektywie budżetowej i że szybko będziemy szli w stronę 3-4-proc. wzrostu gospodarczego, to jestem pewien, że odbudujemy społeczne zaufanie" - powiedział Michał Boni.