Miesięcznik jest bezpłatny i można go dostać w 300 punktach w Szkocji i północnej Anglii, a także przeczytać w internecie. Wydawany w nakładzie 15 tys. egzemplarzy rozchodzi się jak świeże bułeczki. Zbić kokosy na bezpłatnej gazecie Na pomysł wydawania takiej gazety wpadły 25-letnia Aleksandra Korytnicka i 27-letnia Natalia Dziedzic. Polki idealnie trafiły na lukę w rynku. O miejsca reklamowe na łamach "Emigranta" biją się lokalni przedsiębiorcy. Magazyn tworzą dziennikarze, którzy emigrację poczuli na własnej skórze i wiedzą, jak wygląda życie rodaków na obczyźnie. Można więc w nim przeczytać opowieści z życia Polaków na Wyspach, wywiady z osobami szczególnie ważnymi dla polskiej emigracji oraz inne aktualności. I to zarówno z Wielkiej Brytanii, jak i z Polski. W pierwszym numerze znalazł się wywiad z Arturem Borucem, bramkarzem Celtiku Glasgow - informuje "Dziennik". Nagroda za dobry pomysł Polki otrzymały dofinansowanie na rozkręcenie biznesu w ramach Prince's Scottish Youth Business Trust (PSYBT). Dzięki tym pieniądzom mogły zakupić niezbędne oprogramowanie do tworzenia gazety oraz opłacić druk . - To przerażający ogrom pracy, ponieważ musimy jednocześnie wykonywać różne zawody - od sprzedawców przez dziennikarzy po korektorów - mówi Aleksandra Korytnicka, redaktor naczelna miesięcznika. - Ale wspaniałe jest patrzeć, jak rozchodzą się pierwsze egzemplarze - dodaje.