Do zdarzenia doszło ok. gdz. 21:30 w sobotę. W tym czasie w lokalu bawiło się około stu osób. Dwie osoby zostały lekko ranne. Jedna z rozciętą głową, druga ma zbite ramie. Obie zostały przetransportowane do szpitala na obserwację. - Wszystkie osoby, które przebywały w tym czasie w lokalu i czują się w jakikolwiek sposób dotknięte całym zajściem prosimy o kontakt drogą elektroniczną - poinformował Konrad Brodowski, manager klubu Coco. - Zapewniamy, że zrobimy wszystko, co w naszej mocy by wynagrodzić poniesione straty moralne, jak i materialne. - O godz. 23:50 policja zamknęła klub. W niedzielę policja i nadzór budowlany zbadają przyczyny zawalenia - zapowiedział w nocy st. kpt. Tadeusz Konkol z Komendy Wojewódzkiej Państwowej Straży Pożarnej w Gdańsku. Kontrola w Centrum Gemini rozpoczęła się tuż przed południem. W jej następstwie Powiatowy Inspektor Nadzoru Budowlanego w Gdyni zdecydował o zamknięciu klubu do odwołania, natomiast pozwolił działać pozostałym najemcom Centrum Gemini. Dwa lata wcześniej w kinie Silver Screen, także mieszczącym się Centrum Gemini doszło do bardzo podobnej sytuacji. Wówczas oderwał się fragment sufitu o powierzchni około 10 metrów kwadratowych. Kilku widzów przebywających wtedy w kinie trafiło do szpitala z niegroźnymi obrażeniami. Michał Dolny, ms