Według informacji dziennikarza RMF FM, kryminalni z gdańskiej komendy wraz z oddziałem antyterrorystów urządzili zasadzkę na dwóch mężczyzn przed kamienicą we Wrzeszczu. Mężczyźni zdążyli oblać drzwi kancelarii łatwopalną cieczą i podpalili je. Zaczęli uciekać. Wtedy wkroczyła policja, padły strzały z broni hukowej. Gdy policjanci dogonili uciekających, nagle pojawił się trzeci mężczyzna. Samochodem próbował staranować jednego z funkcjonariuszy. Znów padły strzały ostrzegawcze, tym razem z broni ostrej. Po nich kierowca także został zatrzymany. Razem z dwoma podpalaczami jest w policyjnym areszcie. Cała trójka będzie dziś przesłuchiwana. (j.) Kuba Kaługa