Władze Ustki planowały budowę nowego basenu portowego, który miałby służyć między innymi jachtom. Obiekt miał powstać po zachodniej stronie portu. Odpowiednie dokumenty miały trafić do Ministerstwa Infrastruktury oraz Agencji Restrukturyzacji i Modernizacji Rolnictwa. Maciej Karaś, pełnomocnik burmistrza do spraw komunalizacji portu podkreśla, że wszystko było gotowe. Okazało się jednak, że niezbędna jest dodatkowa opinia środowiskowa i stąd spóźnienie. - Ponadto czekaliśmy dwa i pół miesiąca na zaopiniowanie decyzji środowiskowej - podkreśla w rozmowie z IAR. Zastępca Regionalnego Dyrektora Ochrony Środowiska w Gdańsku Joanna Jarosik poinformowała Radio Gdańsk, że wniosek został rozpatrzony w najszybszym możliwym terminie. Okazało się jednak, że dokument był niekompletny i dwa razy uzupełniany. W opinii wicedyrektor Jarosik, nie ma mowy o niepotrzebnej zwłoce. Maciej Karaś podkreśla, że jego zdaniem pieniądze na budowę nowego basenu portowego nie przepadły, bo w przyszłym roku będzie się można o nie starać ponownie.