Ciało 12-latki znalazł ojciec. Policja wstępnie wyklucza działanie osób trzecich. Z nieoficjalnych informacji wynika, że dziewczynka pozostawiła list pożegnalny. Śledczy mają teraz sprawdzać jej komputer i przesłuchiwać rodzinę.Tym, co się stało, zszokowani są także nauczyciele i uczniowie. "Dziewczynka była wesołym dzieckiem, uśmiechniętym, nie była zamknięta w sobie" - twierdzi w rozmowie z "Dziennikiem Bałtyckim" Barbara Rozwadowska, dyrektorka placówki. Postępowanie w sprawie śmierci dziewczynki prowadzi Prokuratura w Starogardzie Gdańskim.