2-letniego Karola ze Stójkowa szuka kilkadziesiąt osób: policjanci, strażacy, strażnicy graniczni i gminni. Rodzice stracili dziecko z oczu około godz. 13. Wokół domu chłopca są pola rzepaku, niedaleko jest las. Są też oczka wodne. To wokół nich w pierwszej kolejności pracują policjanci. Pies policyjny nie podjął tropu. Nad teren objętym poszukiwaniami lata śmigłowiec. W poszukiwania dziecka zaangażowali się też mieszkańcy Stójkowa. Karol jest blondynem, ma na sobie szare spodnie od dresu, błękitny sweterek z granatowymi rękawami i adidasy. CZYTAJ WIĘCEJ NA RMF24.PL