Prokuratura zarzuciła kobiecie, że od maja 1999 r. do lipca 2001 r., jako prezes działającej w Gdyni firmy Claradon Limited, zawarła różnego rodzaju umowy z kontrahentami i się z nich nie wywiązała. Kobieta m.in. nie płaciła za wynajmowane lokale, zlecone usługi spedycyjne, zamówiony towar oraz nie odprowadzała podatku. Jedna z poszkodowanych, Jadwiga Jabłońska powiedziała dziennikarzom, że jej firma została oszukana na ok. 3,5 mln zł. Oskarżona przejęła towar (leczniczy aloes -przyp.red.) i za niego nie zapłaciła. Wśród poszkodowanych są też dwie firmy z Rosji działające na rzecz m.in. wojska. Firmy swe straty oszacowały na ok. 100 tys. zł. Swietłana D. nie płaciła też pensji swoim pracownikom (ponad 15 tys. zł). Przywłaszczyła sobie również ponad 86 tys. zł od osób, którym zlecała pakowanie m.in. "nawozu do kwiatów". Kobieta nie zapłaciła za wykonane prace oraz nie zwróciła pobranych kaucji w wysokości ok. 500 zł od każdej osoby. Piątkową rozprawę obserwowała grupa kilkunastu osób poszkodowanych przez kobietę. Swietłana D. od lutego 2002 r. ukrywała się, zatrzymano ją w czerwcu ub. roku. Kobieta przebywa obecnie w areszcie. Z wykształcenia jest śpiewaczką operową i ekonomistką.