Rzecznik Centralnego Biura Śledczego Policji kom. Iwona Jurkiewicz podała we wtorek, że informacja o fałszowaniu banknotów przyszła do polskich śledczych z zagranicy. "Wiadomość tę nasi funkcjonariusze otrzymali z Europolu za pośrednictwem Biura Kryminalnego Komendy Głównej Policji. Natychmiast podjęliśmy współpracę z austriacką policją, aby ustalić i zatrzymać podejrzanego, a jednocześnie uniemożliwić mu dalsze podrabianie pieniędzy" - powiedziała PAP kom. Jurkiewicz. Policjantka zaznaczyła, że ustalenie osoby podejrzanej wymagało drobiazgowej analizy pozyskanych w toku śledztwa informacji. "Wszystko wskazywało, że proceder mógł trwać latami, podrobione banknoty można liczyć w tysiącach sztuk" - stwierdziła Jurkiewicz i dodała, że odbiorcami fałszywych banknotów były osoby z całej Europy. CBŚP ustaliło, że pieniądze drukowane są w Gdyni, tam też zatrzymano podejrzanego mężczyznę. Policja przejęła trzy koperty zaadresowane do mieszkańców różnych państw Europy. Znajdowały się w nich pliki banknotów o nominale 50 euro. "W mieszkaniu trwał wydruk kolejnej partii fałszywych pieniędzy. Ujawnione na miejscu materiały wskazywały na to, że zatrzymany był przygotowany do wyprodukowania co najmniej kilkuset kolejnych banknotów" - powiedziała kom. Jurkiewicz. Policja ustaliła, że mężczyzna sprzedawał fałszywe euro za kryptowalutę bitcoin. Działalność rozkręcał w tzw. darknecie, czyli niedostępnej dla ogółu zaszyfrowanej sieci połączeń internetowych, często wykorzystywanej przez przestępców m.in. do handlu bronią czy narkotykami. "Dzięki współpracy z Laboratorium Kryminalistycznym KWP w Gdańsku oraz biegłymi z zakresu informatyki śledczej zgromadzono materiał dowodowy, który na wszczęcie śledztwa oraz postawienie zarzutów" - powiedziała Jurkiewicz. Sprawę prowadzi Pomorski Wydział Zamiejscowy Departamentu do spraw Przestępczości Zorganizowanej i Korupcji Prokuratury Krajowej w Gdańsku. Mężczyzna został tymczasowo aresztowany. Sprawa ma charakter międzynarodowy i "prowadzone są czynności mające na celu ustalenie pełnej skali przestępstwa". Jak podaje CBŚP, podrabianie pieniędzy, w tym przypadku banknotów euro, jest zagrożone karą od pięciu do 25 lat więzienia.