Policja jednak uspokaja: to nie żaden zabójca a złodziej. Powtarzana wokół plotka urosła do monstrualnych rozmiarów: Podobno zgwałcił i zamordował kobietę - mówią jedni. Inni mówią, że morderca ma na swoim koncie nawet dwie, trzy lub cztery ofiary. Tymczasem, jak dowiedział się na policji reporter RMF FM, nie ma żadnego seryjnego mordercy-gwałciciela. Owszem kilka dni temu policja złapała mężczyznę podejrzanego o zabójstwo i osadziła go w areszcie. Tyle, że nie był to ani seryjny zabójca, ani gwałciciel a raczej złodziej - uspokaja Marzena Szwed-Sobańska z policji.