Powodem jest sytuacja w tej prokuraturze. Prowadziła ona postępowanie przeciwko wspólnikowi jednego z najgroźniejszych gangsterów - Nikodema S., czyli "Nikosia". Zostało ono jednak zawieszone z powodu rzekomego złego stanu zdrowia podejrzanego. Niedługo dojdzie do przedawnienia stawianych mu zarzutów.