Jak poinformował w przesłanym w poniedziałek PAP komunikacie st. asp. Mariusz Chrzanowski, oficer prasowy Komendanta Miejskiego Policji w Gdańsku, mężczyzna usłyszał zarzuty dopiero po tym, jak wytrzeźwiał. Odpowie za kierowanie pojazdem mechanicznym pod wpływem alkoholu, a także jazdę w miejscu niedozwolonym. Ukrainiec podczas zatrzymania nie stawiał oporu i poddał się dobrowolnie karze. Przez trzy lata będzie go obowiązywał zakaz prowadzenia pojazdów mechanicznych, a także będzie musiał zapłacić 5 tys. zł grzywny na fundusz pomocy osobom pokrzywdzonym w wypadkach drogowych. Po zatrzymaniu tłumaczył policjantom, że nie wiedział, iż na molo w Brzeźnie obowiązuje zakaz wjazdu pojazdów mechanicznych.