Mężczyzna usłyszał zarzuty gwałtu na nieletniej, ale nie przyznaje się do winy. Wraz z nim zatrzymano pięciu innych mężczyzn, którzy zostali przesłuchani w charakterze świadków, po czym śledczy zwolnili ich do domu. Do zdarzenia doszło w sobotę. Jak informował "Dziennik Bałtycki", wedle wstępnych ustaleń prokuratury 15-letnia dziewczyna na miejsce najpewniej udała się dobrowolnie z jednym ze świeżo zapoznanych przybyszów z zagranicy. Tam jednak sytuacja miała wymknąć się spod kontroli i jeden z mężczyzn dopuścił się gwałtu. Podczas przesłuchań wystąpiły trudności związane z tym, że przesłuchiwani to cudzoziemcy. "Pewną trudność nastręczała konieczność zapewnienia odpowiedniej liczby tłumaczy, by przesłuchania mogły być prowadzone równolegle" - powiedział dziennikowi prokurator Maciej Chełstowski, zastępca szefa Prokuratury Rejonowej Gdańsk Oliwa nadzorującej śledztwo w tej sprawie.