Pogoda nie była w środę sprzymierzeńcem 55 zawodników z sześciu krajów rywalizujących w Formule Windsurfing. Deskarze dwukrotnie wychodzili na wodę, ale udało im się rozegrać tylko jeden wyścig. Wygrał go Łukasz Grodzicki, a na dwóch kolejnych miejscach uplasowali się reprezentanci MOS 2 Warszawa Wojciech Mroczyński i Michał Polanowski. - To był dość specyficzny wyścig. Wiatr był minimalny i wielu zawodników miało trudności, żeby płynąć w tych warunkach. Ja jestem trochę lżejszy od konkurentów, zanotowałem też dość dobry start, dlatego bez większych problemów mogłem zrealizować swoją taktykę. Tylko na drugim kółku na chwilę straciłem prowadzenie na rzecz Wojtka Mroczyńskiego, ale dzięki wytrwałości i determinacji pierwszy pokonałem linię mety - przyznał Grodzicki. W inauguracyjnym wyścigu sklasyfikowanych zostało tylko sześciu zawodników; pozostali z powodu słabego wiatru nie zdołali zmieścić się w limicie czasu. W tym gronie znalazł się też Wojciech Brzozowski (MOS Warszawa). Trzy starty mają natomiast za sobą kitesurferzy. Na razie w stawce 20 zawodników z siedmiu państw prowadzą Francuzi Olivier Dansin i Julien Kemeur. Trzeci jest Błażej Ożóg (SKŻ Hestia Sopot). Wśród trzech kobiet w środę najlepiej radziła sobie Holenderka Katja Roose, która w generalnej klasyfikacji mistrzostw Europy zajmuje 12. pozycję.