Jak poinformowano w Morskim Ratowniczym Centrum Koordynacyjnym (MRCK) dwie osoby - dziadek z wnukiem wypłynęli na 3,5 metrowej łódce na Zatokę Pucką w poniedziałek około 8.30 rano. Ok. 16.40 poinformowano MRCK, że nie wrócili z morza. - Podjęliśmy poszukiwania, niestety z wynikiem negatywnym. Przepływający przez zatokę jacht odnalazł tylko wywróconą do góry dnem łódkę - powiedział dyżurny MRCK. W czasie akcji poszukiwawczej na Zatoce Puckiej wiał wiatr z siłą dochodzącą do 6 stopni w skali Beauforta, a temperatura wody wynosiła około 6 stopni Celsjusza.