We wtorek w Centrum Partnerstwa Społecznego "Dialog" rozpoczęło się kolejne nadzwyczajne posiedzenie Prezydium Rady Dialogu Społecznego o sytuacji w oświacie. To trzecie spotkanie w ostatnich dniach poświęcone temu tematowi. Broniarz przed rozpoczęciem rozmów pytany był przez dziennikarzy o propozycję prezydenta Andrzeja Dudy ws. wynagrodzeń dla nauczycieli. Prezydent poinformował w poniedziałek, że zaproponował minister finansów Teresie Czerwińskiej, żeby koszty uzyskania przychodu dla nauczycieli były takie jak dla nauczycieli akademickich i twórców, czyli żeby wynosiły 50 proc. Zdaniem prezesa ZNP propozycja prezydenta "nie może być jedynym elementem wskazującym na mechanizm podniesienia płac nauczycieli". "Czekamy na skutki formalne wynikające z tej kalkulacji polegającej na obniżeniu kosztów uzyskania przychodów. To może być jeden z elementów, który wpłynie na to, że będziemy bliżej owego 1 tys. zł. Z punktu widzenia naszych oczekiwań to byłby krok zasadny, natomiast pytanie, co na to powie minister finansów" - powiedział Broniarz. "Bierzemy to pod uwagę, ale tutaj głos zależy bardziej od strony rządowej" - podkreślił. Jak dodał, "jeżeli pani premier (Beata) Szydło, czy pani minister (Elżbieta) Rafalska przyjdą z jakimiś konkretnymi wyliczeniami wskazującymi na zasadność przyjęcia rozwiązania pana prezydenta, z każdej złotówki będziemy zadowoleni".