Wioletta Bardzińska z romskiego Stowarzyszenia Hitano poinformowała PAP, że "wraz z panem Bardzińskim w historii Romów zamyka się pewna bardzo ważna księga". - To był nasz wójt, z jego zdaniem należało się liczyć i się z nim liczyliśmy. On był bardzo ważny, dlatego by go pożegnać, zjadą w sobotę na jego pogrzeb Romowie z Polski i świata. Będziemy chcieli go godnie pożegnać - powiedziała Bardzińska i dodała, że o oprawie muzycznej ceremonii pogrzebowej przewodniczącego Rady Starszyzny nie chce i nie może mówić. - W naszej tradycji nie wypada o tym mówić. Ale ceremonia będzie otwarta, każdy może na mszę w kościele przyjść - powiedziała Bardzińska. Pełnomocnik wojewody warmińsko-mazurskiego ds. mniejszości narodowych i etnicznych Joanna Wańkowska - Sobiesiak powiedziała, że Bilicki odegrał bardzo ważną rolę w życiu Romów. - Gdy w latach 60. władze zakazały wędrowania taborom, Bilicki ściągnął do Olsztyna i osadził tu bardzo wielu Romów. Pozyskał dla nich działki, wybudował domy, założył spółdzielnię kotlarską Metalowiec, by mieli gdzie pracować - powiedziała Wańkowska-Sobiesiak i dodała, że Biblicki cieszył się ogromnym autorytetem w swojej społeczności. Miał prawo nawet do wykluczania z niej tych, którzy łamali zasady romskiej etyki. Wańskowska-Sobiesiak przyznała, że z jej informacji wynika, że koleje losu Bilickiego, więźnia obozów, były bardzo skomplikowane. Musiał on m.in. zmieniać nazwiska. - Niestety, nie ma spisanego jego życiorysu, przynajmniej ja go nie posiadam. W społeczności romskiej nadal wiele informacji funkcjonuje wyłącznie w warstwie słownej - przyznała Wańkowska-Sobiesiak. Bilicki działał też na rzecz propagowania kultury romskiej - założył m.in. pierwszy regionalny zespół folklorystyczny "Baro Drom" (tj. daleka droga). W 2010 roku prezydent Lech Kaczyński odznaczył Zbigniewa Bilickiego Złotym Krzyżem Zasługi. Pogrzeb Bilickiego rozpocznie się w sobotę o godz. 11.30 w kościele Chrystusa Odkupiciela w Olsztynie.