Jak powiedział, po meczu policja rozpoczęła identyfikację osób odpowiedzialnych za wywieszenie transparentu. W środę informacje o nich przekazano prokuraturze prowadzącej śledztwo. - Zidentyfikowaliśmy dużą, kilkunastoosobową grupę ultrasów (najbardziej radykalni kibice) - osób, które zajmują się oprawami meczowymi. To oni przygotowali transparent, wnieśli go na trybunę, a następnie rozwiesili - powiedział Borowiak. Dodał, że od godz. 9 zatrzymani są dowożeni do prokuratury. Podczas rewanżowego meczu piłkarskiego w trzeciej rundzie eliminacyjnej Ligi Europejskiej pomiędzy Lechem Poznań a Żalgirisem Wilno grupa pseudokibiców wywiesiła transparent o treści: "Litewski chamie, klęknij przed polskim panem". Po tym spotkaniu wojewoda wielkopolski Piotr Florek zamknął trybunę, na której doszło do incydentu, na jeden mecz. Za znieważenie osób bądź grup ludności w związku z ich przynależnością narodową, etniczną, rasową czy wyznaniową grozi kara do trzech lat więzienia. <a href="http://forum.interia.pl/kibic-na-stadion-moze-wniesc-wszystko-tematy,dId,2262253" target="_blank">FORUM: Kibic na stadion może wnieść wszystko? </a> <a href="http://forum.interia.pl/kibic-na-stadion-moze-wniesc-wszystko-tematy,dId,2262253" target="_blank"></a><a href="http://motoryzacja.interia.pl/hity_dnia/news/polska-kocha-litwe-czyli-akcja-polskich-rajdowcow,1944338,2944" target="_blank">Polska kocha Litwę, czyli akcja polskich rajdowców</a>