Jak poinformowała w poniedziałek w komunikacje Prokuratura Krajowa, mężczyzna ten po emisji programu telewizyjnego w styczniu 1999 r. pochwalił się kolegom w pubie, że wie, kto zabił 17-letnią Iwonę Cygan. Następnego dnia zaginął, a jego ciało kilka miesięcy później wyłowiono z Wisły. Według ustaleń dokonanych w toku śledztwa, śmierć Tadeusza Draba nie była wynikiem samobójstwa, jak pierwotnie wskazywano. Do jego zabójstwa doszło między 14 a 15 stycznia 1999 r. w jednej z miejscowości powiatu dąbrowskiego (woj. małopolskie). Mężczyzna został odurzony alkoholem, przewieziony łodzią motorową i wrzucony do Wisły. "Sprawcy tego zabójstwa działali w wyniku motywacji zasługującej na szczególne potępienie. Chcieli oni wyeliminować naocznego świadka zabójstwa ze szczególnym okrucieństwem 17-letniej Iwony Cygan" - podkreśliła Prokuratura Krajowa. Poszukiwania łodzi Według nich sprawcy po zabójstwie spalili łódź i zatopili pozostałości w Wiśle. Dlatego teraz zdecydowano o jej poszukiwaniach. Zostaną przeprowadzone na ustalonym odcinku Wisły, począwszy od okolic Szczucina. Jak poinformował PAP rzecznik małopolskiej policji Sebastian Gleń, poszukiwania rozpoczną się w poniedziałek około południa. Na razie nie wiadomo, jak długo potrwają. Oprócz policjantów z Komendy Wojewódzkiej Policji w Krakowie, będą brali w nich udział strażacy z Komendy Wojewódzkiej Państwowej Straży Pożarnej w Krakowie, w tym płetwonurkowie. Przy użyciu specjalistycznego sprzętu, m.in. sonarów, będą przeszukiwali nurt i dno Wisły. Postępowanie w prawie zabójstwa Tadeusza Draba jest prowadzone pod nadzorem Małopolskiego Wydziału Zamiejscowego Prokuratury Krajowej przez Wydział Kryminalny - Zespół do Spraw Niewykrytych Zabójstw "Archiwum X“ - Komendy Wojewódzkiej Policji w Krakowie oraz Wydział Dochodzeniowo-Śledczy Komendy Wojewódzkiej Policji w Krakowie. Sprawa Iwony Cygan Do zabójstwa 17-letniej Iwony Cygan doszło w nocy z 13 na 14 sierpnia 1998 r. Ciało znalazł następnego dnia przy wale Wisły w Łęce Szczucińskiej przypadkowy świadek. Z sekcji zwłok wynikało, że dziewczyna została uduszona, sprawcy upozorowali napaść seksualną. Przed laty śledztwo zostało umorzone z powodu niewykrycia sprawcy. Obecne postępowanie wznowiono i kontynuował je zamiejscowy krakowski wydział Prokuratury Krajowej wraz z policjantami ze specjalnej grupy zajmującej się niewyjaśnionymi zbrodniami sprzed lat - Archiwum X Komendy Wojewódzkiej Policji w Krakowie. Zatrzymania podejrzanych zaczęły się po przełamaniu przez śledczych "zmowy milczenia" w grudniu 2016 r. W sumie akt oskarżenia obejmuje 17 osób. Zarzut zabójstwa Iwony Cygan ze szczególnym okrucieństwem prokuratura postawiła Pawłowi K. O współsprawstwo oskarżony został jego ojciec Józef K. Według prokuratury, Paweł K. w sierpniu 1998 r., korzystając z pomocy dwóch osób, zadał w Szczucinie swojej ofierze liczne ciosy twardym narzędziem, a następnie wywiózł ją w okolice wałów przeciwpowodziowych w Łęce Szczucińskiej i - brutalnie krępując - doprowadził do śmierci. Proces rusza w czerwcu Podczas przesłuchania w prokuraturze 47-letni Paweł K., sprowadzony 11 maja 2017 roku do Polski z Austrii i aresztowany, nie przyznał się do zarzutu i skorzystał z prawa do odmowy wyjaśnień, nie chciał także odpowiadać na pytania. 14 byłym i obecnym funkcjonariuszom policji prokurator zarzucił nadużycie uprawnień lub niedopełnienie obowiązków w celu osiągnięcia korzyści majątkowej oraz poplecznictwo, czyli utrudnianie postępowania karnego. Proces będzie się toczył przed Sądem Okręgowym w Rzeszowie. Termin jego rozpoczęcia został wyznaczony na 6 czerwca.