Do zdarzenia doszło około godz. 10.20. Wstępnie rzecznik prasowy Komendy Wojewódzkiej Państwowej Straży Pożarnej w Gdańsku Łukasz Płusa informował o dwóch osobach ciężko rannych. Najnowsze podane przez niego informacje, potwierdzone także przez rzecznika prasowego gdyńskiej policji Krzysztofa Kuśmierczyka, mówią o 19 poszkodowanych. Osoby te przewieziono do szpitali. Jak wyjaśnił Płusa, z informacji służb medycznych wynika, że - wbrew wcześniejszym informacjom - wśród poszkodowanych nie ma osób ciężko rannych. "Poszkodowani doznali najczęściej potłuczeń, zadrapań itp." - powiedział PAP Płusa. Dodał, że ul. Sopocka jest całkowicie zablokowana, a na miejscu pracuje osiem zastępów straży pożarnej. Kuśmierczyk poinformował, że na miejscu są też prokurator i policjanci, którzy będą ustalać przyczynę wypadku. "W tej chwili nie jest ona jeszcze znana. Kierowca autobusu z niewyjaśnionych dotąd przyczyn stracił panowanie nad pojazdem, najechał na przydrożną skarpę i pojazd przewrócił się na bok" - powiedział PAP Kuśmierczyk.