Mazowsze i Warszawa Andrzej Halicki i <a class="textLink" href="https://wydarzenia.interia.pl/tematy-marcin-kierwinski,gsbi,1553" title="Marcin Kierwiński" target="_blank">Marcin Kierwiński</a> pozostaną szefami PO na Mazowszu i w Warszawie - wynika z nieoficjalnych informacji PAP ze źródeł w stołecznej PO. Tak zdecydowali podczas sobotniego głosowania działacze Platformy. Halicki i Kierwiński byli jedynymi kandydatami na te funkcje, musieli jednak uzyskać większość głosów "za". Sobotnie głosowania - po raz pierwszy w historii Platformy - zorganizowano na wzór wyborów parlamentarnych. W lokalnych biurach partii stanęły urny wyborcze, do których członkowie PO mogli w godz. 10-18 oddawać swe głosy. Warszawscy działacze mieli do dyspozycji siedzibę władz miejskich i wojewódzkich swej partii w al. Jerozolimskich 30. Z rozmów PAP ze stołecznymi politykami Platformy wynika, że frekwencja w stolicy wyniosła ponad 50 proc. Andrzej Halicki, obecnie poseł i wiceszef klubu parlamentarnego PO (w przeszłości m.in. minister administracji i cyfryzacji w rządzie Ewy Kopacz) regionem mazowieckim PO kieruje od 2010 roku. Uchodzi za jednego z najbliższych współpracowników lidera Platformy Grzegorza Schetyny. Do "schetynowców" zaliczany jest też Marcin Kierwiński, poseł i członek zarządu krajowego partii. Stery w stołecznej PO objął niespełna rok temu, po tym jak z przewodniczenia warszawskiej PO zrezygnowała prezydent Hanna Gronkiewicz-Waltz. Zarząd Platformy rozwiązał wówczas stołeczną strukturę, a funkcję komisarza powierzył Halickiemu. W grudniu zeszłego roku odbył się zjazd stołecznej PO, który nowym liderem wybrał właśnie Kierwińskiego. Decyzja o ustąpieniu Gronkiewicz-Waltz z funkcji szefowej PO w Warszawie była jednym z następstw ujawnienia przez media tzw. afery reprywatyzacyjnej. Śląsk Wojciech Saługa został wybrany na przewodniczącego śląskich struktur Platformy Obywatelskiej. W wewnętrznym głosowaniu zdecydowanie pokonał Dawida Kostempskiego. Saługa, który jest marszałkiem woj. śląskiego, dotychczas pełnił obowiązki szefa śląskiej PO. O wynikach głosowania poinformował PAP Łukasz Borkowski z biura regionalnego PO w Katowicach. Członkowie partii oddawali przez całą sobotę głosy w powiatowych siedzibach partii. Wieczorem rozpoczęło się ich liczenie. Według Borkowskiego, Saługę poparło ponad 80 proc. głosujących. Zaznaczył, że nie są to jeszcze oficjalne wyniki, bo nie sporządzono protokołu komisji. Podlasie Poseł Robert Tyszkiewicz został ponownie przewodniczącym Platformy Obywatelskiej w województwie podlaskim. Nie miał kontrkandydata. Wyniki sobotnich wyborów podano wieczorem. W Podlaskiem w wyborach władz w PO wzięło udział 379 uprawnionych osób, oddano 295 ważnych głosów z czego 266 na Roberta Tyszkiewicza. Przeciw było 20 osób, było 9 głosów nieważnych - poinformował PAP przewodniczący Regionalnej Komisji Wyborczej Łukasz Prokorym. Z protokołu po wyborach wynika, że frekwencja wyniosła 77.8 proc. Najciekawsze starcie w Łodzi <a class="textLink" href="https://wydarzenia.interia.pl/tematy-hanna-zdanowska,gsbi,2065" title="Hanna Zdanowska" target="_blank">Hanna Zdanowska</a> została wybrana w sobotę przewodniczącą regionu łódzkiego Platformy Obywatelskiej. Prezydent Łodzi w powszechnym i tajnym głosowaniu członków partii stosunkiem głosów 883 do 354 pokonała posła Cezarego Grabarczyka. O wynikach wyborów w sobotę wieczorem poinformował PAP przewodniczący regionalnej komisji wyborczej regionu łódzkiego PO Tomasz Piotrowski. "Hanna Zdanowska uzyskała 883 głosy, a Cezary Grabarczyk - 354 głosy. Głosowało ponad 80 proc. uprawnionych członków" - powiedział. Jak zaznaczył, ostateczne wyniki zatwierdzone będą w poniedziałek po weryfikacji pełnej dokumentacji. Starcie o fotel lidera PO w Łódzkiem było jednym z ciekawszych pojedynków w kraju. O przywództwo walczyli, bowiem popularna w mieście prezydent Łodzi Zdanowska oraz b. szef regionu i dwukrotny minister (infrastruktury i sprawiedliwości) Grabarczyk. Politycy w przeszłości blisko ze sobą współpracowali. Kilka lat temu ich drogi się rozeszły: prezydent Łodzi została stronniczką szefa PO Grzegorza Schetyny; b. minister w ubiegłym roku stracił zaś miejsce w zarządzie partii. Pomorze Przewodniczący klubu parlamentarnego Platformy Obywatelskiej, Sławomir Neumann wygrał w sobotę wybory na przewodniczącego pomorskiej PO. Poseł kierujący Platformą na Pomorzu od marca 2015 r. był jedynym kandydatem na to stanowisko. O zwycięstwie Neumanna poinformował PAP dyrektor biura regionalnego PO w Gdańsku, Piotr Skiba. Jako najważniejsze zadanie Neumann stawia sobie przygotowanie partii w Pomorskiem, które zwane jest "bastionem PO", do przyszłorocznych wyborów samorządowych, a następnie europejskich oraz parlamentarnych. "Te trzy kroki to jest najważniejsze wyzwanie, na którym się teraz skupiamy. W samorządzie pomorskim rządzimy od wielu lat i musimy utrzymać ten stan posiadania, a w niektórych miejscach go zwiększyć. Regionalne sondaże dają nam m.in. zwycięstwo w Gdańsku i sejmiku pomorskim. Ale to w żaden sposób nie może nas uśpić. Musimy ciężko pracować i przygotować atrakcyjny program dla mieszkańców" - powiedział PAP Neumann. Lubuskie Senator <a class="db-object" title="Waldemar Sługocki" href="https://wydarzenia.interia.pl/tematy-waldemar-slugocki,gsbi,4327" data-id="4327" data-type="theme">Waldemar Sługocki</a> został w sobotę wybrany na przewodniczącego lubuskich struktur Platformy Obywatelskiej. Był jedynym kandydatem na to stanowisko. Same wybory zostały przeprowadzone na wzór parlamentarnych. Ich wyniki są jeszcze nieoficjalne. W woj. lubuskim do udziału w wyborach uprawnionych było ok. 460 członków partii. Zgodnie z przyjętymi zasadami czynne prawo wyborcze mieli ci, którzy regularnie płacą składki i są w partii minimum pół roku. Łącznie w regionie PO ma ok. 930 członków. W wyborach oddano 327 głosów, co dało frekwencję na poziomie 69,72 proc. Na Sługockiego zagłosowało 311 osób, a 16 było przeciwnych tej kandydaturze. Tym samym uzyskał on wśród głosujących 95,1 proc. poparcia. Kadencja przewodniczącego regionu trwa cztery lata. Za nadrzędny cel nowy szef lubuskiej PO stawia sobie przygotowania do zbliżających się wyborów samorządowych i osiągniecie w nich dobrego wyniku. Dolny Śląsk Senator Jarosław Duda został wybrany na przewodniczącego dolnośląskiej Platformy Obywatelskiej. Duda, który dotychczas pełnił funkcję komisarza PO w regionie, był jedynym kandydatem na stanowisko szefa dolnośląskich struktur partii. O wynikach wyborów poinformował w sobotę PAP Marek Łapiński, dyrektor Biura Regionu Dolnośląskiego Platformy Obywatelskiej. "W wewnętrznych wyborach frekwencja wyniosła około 85 proc. Za Jarosławem Dudą opowiedziała się zdecydowana większość dolnośląskich członków PO" - powiedział Łapiński, zaznaczając, że to nieoficjalne wyniku. Duda został również wybrany na przewodniczącego struktur partii w powiecie wrocławskim. Konkurował z nim Waldemar Wójcik. W rozmowie z PAP Duda powiedział, że celem PO na Dolnym Śląsku jest wygranie wyborów na prezydentów miast we wszystkich byłych miastach wojewódzkich w regionie: Legnicy, Jeleniej Górze, Wałbrzych i Wrocławiu. "Będziemy pracować też nad zjednoczeniem opozycji, nad wspólną, mocną strategią, która będzie skupiać się na kwestiach samorządów" - podkreślił Duda. Opolskie Marszałek województwa Andrzej Buła został ponownie wybrany na szefa wojewódzkich struktur Platformy Obywatelskiej w województwie opolskim. Według informacji otrzymanych w sobotę przez PAP z komisji wyborczej PO w Opolu, na obecnego przewodniczącego swój głos oddało 85 proc. uczestników głosowania. Jego jedyny przeciwnik - Daniel Palimąka, otrzymał 15 proc. poparcie. Wynik nie dziwi byłego wicemarszałka województwa, obecnie poseł PO Tomasza Kostusia. "Za marszałkiem stała popularność wynikająca m.in. z pełnionego przez niego stanowiska i działalności w samorządzie. Dobrze się stało, że Daniel zdecydował się na start w wyborach, bo jest to dowód, że mechanizmy demokratyczne u nas funkcjonują, a pogłoski o naszym upadku są zdecydowanie przesadzone. Szkoda, że swój start ogłosił tak późno i zabrakło czasu na wewnętrzną debatę i starcia na programy" - ocenił. Małopolska "Nieoficjalnie wybory w Platformie Obywatelskiej w Małopolsce na szefa regionu zdecydowanie wygrał <a class="db-object" title="Aleksander Miszalski" href="https://wydarzenia.interia.pl/tematy-aleksander-miszalski,gsbi,2873" data-id="2873" data-type="theme">Aleksander Miszalski</a>, a w Krakowie Dominik Jaśkowiec. Gratuluję druhowie, oddaję to w dobre ręce. Możecie na mnie liczyć. Jestem z Wami, Przyjaciele" - napisał na Facebooku Grzegorz Lipiec, dotychczasowy szef PO w regionie, który zrezygnował ze startu. Wycofał się także poseł Józef Lassota. Miszalski był więc jedynym kandydatem.Lipiec zadeklarował na Facebooku, że zarówno on, jak i Lassota będą wspierać nowego lidera swej struktury. "Tylko drużynowo możemy walczyć w <a class="textLink" href="https://wydarzenia.interia.pl/raport-wybory-samorzadowe-2024" title="wyborach samorządowych" target="_blank">wyborach samorządowych</a>. Deklaruję pełną gotowość do działania. Pracuję z Olkiem od lat i jestem przekonany, że przekazuję pałeczkę w sztafecie we właściwe ręce" - podkreślił ustępujący szef regionu. Podkarpacie Poseł <a class="db-object" title="Zdzisław Gawlik" href="https://wydarzenia.interia.pl/tematy-zdzislaw-gawlik,gsbi,4142" data-id="4142" data-type="theme">Zdzisław Gawlik</a> został wybrany przewodniczącym podkarpackiej Platformy Obywatelskiej. Gawlik, od maja tego roku komisarz PO w regionie, był jedynym kandydatem."Chcemy otwierać się na nowe środowiska. Zamierzamy przyciągać do Platformy nowych ludzi; szczególnie tych, którzy do tej pory stali obok polityki" - powiedział w niedzielę PAP Gawlik. Dodał, że jednym z ważniejszych celów podkarpackiej PO będzie "zwiększenie jej obecności we władzach samorządowych".Pod koniec maja 2017 r., kiedy władze PO rozwiązały struktury partii na Podkarpaciu, został mianowany komisarzem partii w tym regionie. Jego zadaniem była odbudowa pozycji podkarpackiej Platformy.Podkarpacie jest regionem, gdzie PO zanotowała najgorszy wynik w wyborach parlamentarnych przed dwoma laty (ok. 13 proc. przy 24 proc. w kraju). Lubelszczyzna Prezydent Lublina <a class="textLink" href="https://wydarzenia.interia.pl/tematy-krzysztof-zuk,gsbi,2064" title="Krzysztof Żuk" target="_blank">Krzysztof Żuk</a> został wybrany na przewodniczącego Platformy Obywatelskiej w regionie lubelskim - wynika z nieoficjalnych informacji PAP uzyskanych w lubelskiej PO.Kontrkandydat Żuka wicemarszałek woj. lubelskiego <a class="db-object" title="Krzysztof Grabczuk" href="https://wydarzenia.interia.pl/tematy-krzysztof-grabczuk,gsbi,4090" data-id="4090" data-type="theme">Krzysztof Grabczuk</a> otrzymał tylko dwa głosy mniej. Na Żuka zagłosowało 402 osoby, na Grabczuka - 400. Grabczuk miał większe poparcie w terenie, natomiast Żuk - w Lublinie.Oficjalne wyniki wyborów mają być znane prawdopodobnie w niedzielę wieczorem.Z walki o stanowisko szefa regionu zrezygnowała posłanka <a class="textLink" href="https://wydarzenia.interia.pl/tematy-joanna-mucha,gsbi,1583" title="Joanna Mucha" target="_blank">Joanna Mucha</a>, która udzieliła poparcia Żukowi. Mucha ma być odpowiedzialna w PO za prowadzenie debaty programowej. Dotychczasowy przewodniczący PO w regionie poseł Włodzimierz Karpiński nie startował w wyborach. Warmia i Mazury Jacek Protas został wybrany na przewodniczącego warmińsko-mazurskiej PO. Był jedynym kandydatem na tę funkcję - poinformował PAP w niedzielę przewodniczący komisji wyborczej Marek Bojarski.Bojarski zastrzegł, że są to nieoficjalne wyniki uzyskane drogą elektroniczną z komisji powiatowych w regionie, a oficjalne będą znane, gdy komisje ze wszystkich powiatów przywiozą do regionalnej komisji wyborczej protokoły. Świętokrzyskie Poseł Artur Gierada, z liczbą 276 głosów, został nowym szefem świętokrzyskiej Platformy Obywatelskiej - poinformował PAP w niedzielę przewodniczący regionalnej komisji wyborczej Robert Kaszuba. Drugi z kandydatów, dotychczasowy komisarz PO w regionie <a class="textLink" href="https://wydarzenia.interia.pl/tematy-pawel-zalewski,gsbi,4320" title="Paweł Zalewski" target="_blank">Paweł Zalewski</a>, otrzymał 207 głosów. "Czuję wielką satysfakcję wygrania rywalizacji, i to z tak dobrym politykiem jak Paweł Zalewski. Staram się już nie myśleć o zwycięstwie, a raczej koncentrować się na tym, aby świętokrzyska <a class="textLink" href="https://wydarzenia.interia.pl/tematy-platforma-obywatelska,gsbi,40" title="Platforma Obywatelska" target="_blank">Platforma Obywatelska</a> w najbliższych wyborach osiągnęła zwycięstwa" - podkreślił w rozmowie z PAP Gierada. Zapewnił, że bycie przewodniczącym regionalnych struktur PO to dla niego "wielki honor i zaszczyt, ale i ogromna odpowiedzialność". "Bardzo dziękuję wszystkim członkom Platformy, którzy mimo krótkiego czasu współpracy zaufali mi i zagłosowali na mnie. Gratuluję zwycięstwa Arturowi Gieradzie. Nam wszystkim życzę sukcesu w wyborach samorządowych" - poinformował na stronie internetowej świętokrzyskiej PO Zalewski. Oprócz Gierady i Zalewskiego, o fotel szefa świętokrzyskiej PO ubiegała się kielecka radna Joanna Winiarska, która jednak dzień przed wyborami poinformowała o swojej rezygnacji, popierając kandydaturę Zalewskiego.