Spotkanie rozpoczęło się od pobłogosławienia osób niepełnosprawnych i wspólnej modlitwy. Po modlitwie protestujący oraz kard. Nycz udali się na rozmowy bez udziału mediów. Protest opiekunów osób niepełnosprawnych oraz ich podopiecznych trwa od 18 kwietnia. Protestujący zgłaszali dwa postulaty - zrównania renty socjalnej z minimalną rentą z tytułu niezdolności do pracy oraz wprowadzenia dodatku "na życie", zwanego też "rehabilitacyjnym" dla osób niepełnosprawnych niezdolnych do samodzielnej egzystencji po ukończeniu 18. roku życia w kwocie 500 złotych miesięcznie. Według aktualnej propozycji protestujących, dodatek miałby być wprowadzany krocząco: od września 2018 r. 250 złotych, od stycznia 2019 roku - dodatkowo 125 złotych i od stycznia 2020 r. również 125 złotych, co dałoby w sumie 500 złotych. W odpowiedzi na postulaty protestujących uchwalona została ustawa podnosząca rentę socjalną do 100 proc. kwoty najniższej renty z tytułu całkowitej niezdolności do pracy. Renta wzrośnie z 865,03 zł do 1029,80 zł. Uchwalono też ustawę wprowadzającą szczególne uprawnienia w dostępie do świadczeń opieki zdrowotnej, usług farmaceutycznych oraz wyrobów medycznych dla osób ze znacznym stopniem niepełnosprawności. Zdaniem rządu, ustawa ta spełnia postulat protestujących w Sejmie dotyczący dodatku rehabilitacyjnego. Według autorów ustawy, (posłowie PiS) przyniesie ona gospodarstwom z osobą niepełnosprawną miesięcznie około 520 zł oszczędności. Protestujący podkreślają jednak, że nie oczekują świadczeń rzeczowych, ale dodatku wypłacanego w gotówce. Protestujących w Sejmie odwiedzili już m.in. prezydent Andrzej Duda, jego małżonka Agata Kornhauser-Duda, premier Mateusz Morawiecki, a także wielokrotnie, minister rodziny pracy i polityki społecznej Elżbieta Rafalska oraz pełnomocnik rządu ds. osób niepełnosprawnych Krzysztof Michałkiewicz. Hartwich skomentowała spotkanie "Spotkanie z metropolitą warszawskim kard. Kazimierzem Nyczem odbyło się w bardzo dobrej atmosferze, zostaliśmy wysłuchani" - powiedziała Iwona Hartwich z Komitetu Protestacyjnego Rodziców Osób Niepełnosprawnych. "Kardynał Nycz wysłuchał nas w spokoju; powiedział, że w końcu zrozumiał w czym tkwi problem, że będzie się modlił o to, żeby nadeszła pomoc" - relacjonowała. Inna z protestujących matek oceniła, że wizyta metropolity pokazuje, że "Kościół się obudził, że ich wspiera, obdarza bożą miłością i będzie robił wszystko, by było im lżej". Protestujący pytani, czy duchowny deklarował że będzie mediował w rozmowach, przekazali, że nie. "Powiedział że będzie się modlił" - powiedziała Hartwich. Po spotkaniu kard. Nycz nie rozmawiał z dziennikarzami.