Według rozmówcy serwisu opozycja obawia się transferów w Senacie. "Niedługo mogą zacząć się podchody do naszych polityków, choć wydaje się, że trudno będzie kogoś pozyskać po radnym Wojciechu Kałuży, którego dotknął ostracyzm po przejściu do PiS" - mówi polityk KO. Wojciech Kałuża w <a class="textLink" href="https://wydarzenia.interia.pl/raport-wybory-samorzadowe-2024" title="wyborach samorządowych" target="_blank">wyborach samorządowych</a> w 2018 roku kandydował do sejmiku województwa śląskiego z poparciem KO. Na pierwszej sesji sejmiku nowej kadencji, opuściwszy dzień wcześniej Nowoczesną i zostając radnym niezrzeszonym, zawarł porozumienie z PiS, dając partii Jarosława Kaczyńskiego władzę w województwie. Sam dostał potem od PiS-u posadę wicemarszałka.