Zgorzelski przypomniał, że przed wakacjami głosowanie nad wotum nieufności wobec Krzysztofa Jurgiela zbiegło się z burzliwymi posiedzeniami Sejmu, dotyczącymi reformy sądownictwa. Powiedział, że wycofanie przez PSL wniosku zostało dobrze przyjęte przez wszystkie kluby parlamentarne. Zdaniem posła PSL, świadczy o tym wzrost poparcia dla wniosku o wotum nieufności. Przed wakacjami bowiem pod dokumentem o odwołanie Krzysztofa Jurgiela podpisali się tylko posłowie PSL i Platformy Obywatelskiej. Teraz zaś poparli go również przedstawiciele Nowoczesnej i Kukiz'15. Pierwszy wniosek o odwołanie ministra rolnictwa wpłynął do Sejmu 20 lipca. PSL zarzuciło wtedy Krzysztofowi Jurgielowi podniesienie wieku emerytalnego dla rolników. Stronnictwo uznało, że wielu z nich nie dożyje do emerytury. Zarzucało również ministrowi poparcie dla CETA - umowy gospodarczej między <a class="textLink" href="https://wydarzenia.interia.pl/tematy-kanada,gsbi,4212" title="Kanada" target="_blank">Kanada</a> a Unią Europejską, lekceważenie ptasiej grypy i nie radzenie z sobie z afrykańskim pomorem świń.