Jak ustalił reporter TVN24, zwłoki Magdaleny Ż. są teraz w Kairze. Decyzja o tym, kiedy i w jaki sposób ciało trafi do kraju, zależy teraz od strony polskiej. Razem ze zwłokami, do kraju zostaną dostarczone wszystkie materiały z dotychczasowego śledztwa, prowadzonego w Egipcie. O godz. 12 odbędzie się konferencja prokuratury w Jeleniej Górze, na której zaprezentowane zostaną efekty pracy 11-osobowego zespołu, powołanego do wyjaśnienia okoliczności śmierci kobiety. Według wstępnych ustaleń, 27-letnia Magdalena Ż. 25 kwietnia poleciała na wycieczkę do kurortu Marsa-Alam. Po dwóch dniach partnera kobiety, który miał z nią kontakt telefoniczny, zaniepokoiło jej zachowanie; zaplanował jej wcześniejszy powrót do kraju. Ze względu na pogarszający się stan zdrowia Ż. trafiła do szpitala. W tym samym czasie do Egiptu przyjechał jej znajomy, aby zabrać ją do Polski. W szpitalu w niedzielę dowiedział się, że kobieta nie żyje; zmarła w wyniku obrażeń wskutek upadku z pierwszego lub drugiego piętra szpitala w Marsa-Alam, w którym przebywała.