Poinformował o tym w sobotę dyżurny ratownik Tatrzańskiego Ochotniczego Pogotowia Ratunkowego Roman Kubin. Turysta poruszał się po nieoznakowanym szlaku. Jego ciało odnaleźli słowaccy ratownicy z Horskiej Sluzby. W nocy z piątku na sobotę w rejonie Mięguszowieckich Szczytów nad Morskim Okiem zaginął mężczyzna, który odłączył się od grupy. Już w nocy zaginionego poszukiwał patrol ratowników. W sobotę rano śmigłowiec przetransportował w rejon Mięguszowieckich Szczytów kolejną grupę toprowców.