Szefowi rządu, troszczącemu się o dobro Polski, przeszkadza jedna wypowiedź dyrektora Radia Maryja o totalitarnych działaniach władz wobec inicjatyw podejmowanych przez Ojców Redemptorystów, m.in. z zakresie geotermii. Trudno jednak słów premiera nie traktować jak prymitywnej politycznej zagrywki - ocenia gazeta. Tusk uważa za niedopuszczalne krytykowanie jego rządu za granicą, zapominając o tym, że sam patronował kilkuletniej kampanii, prowadzonej także za granicą, która miała zdyskredytować rząd PiS i prezydenta Lecha Kaczyńskiego - wylicza "Nasz Dziennik". Zdaniem "ND", wystarczy przypomnieć krytykę sprzeciwu rządu PiS wobec unijnej Karty Praw Podstawowych, czy też kampanię krytykującą prezydenta za zwlekanie z podpisaniem traktatu lizbońskiego, nie mówiąc o sporze o skład polskiej delegacji na unijny szczyt ("spór o krzesło"). Więcej szczegółów w sobotniej publikacji "Naszego Dziennika".