- Marszałek Senatu wygłosi orędzie w obronie wolnych mediów po głównym wydaniu "Wiadomości" - powiedziała Godzwon. Zostanie ono wyemitowane w <a class="textLink" href="https://wydarzenia.interia.pl/tematy-tvp,gsbi,1524" title="TVP" target="_blank">TVP</a>1, TVP Info oraz Programie Pierwszym Polskiego Radia "Dzisiaj wydajemy specjalną wersję serwisu w związku z akcją 'Media bez wyboru'. Przepraszamy naszych użytkowników i partnerów handlowych. Dziękujemy za zrozumienie i wsparcie" - takie zdania mogli przeczytać użytkownicy m.in. Interii 10 lutego. Podobne oświadczenia pojawiły się na stronach wielu portali internetowych, a nadawanie programów zawiesiła część stacji radiowych i telewizyjnych. Na początku lutego Rada Ministrów opublikowała <a href="https://archiwum.bip.kprm.gov.pl/kpr/form/r763470774,Projekt-ustawy-o-dodatkowych-przychodach-Narodowego-Funduszu-Zdrowia-Narodowego-.html" target="_blank">projekt ustawy</a>, który wprowadza dodatkowe opłaty "z tytułu reklamy". Jak tłumaczą autorzy projektu, mają one wesprzeć Narodowy Fundusz Zdrowia, Narodowy Fundusz Ochrony Zabytków i nowo utworzony Fundusz Wsparcia Kultury i Dziedzictwa Narodowego w Obszarze Mediów. <a href="https://wydarzenia.interia.pl./polska/news-media-bez-wyboru-list-otwarty-do-wladz-rp-i-liderow-politycz,nId,5039368" target="_blank">Cały list można przeczytać tutaj.</a> "Jest to po prostu haracz" "Jest to po prostu haracz, uderzający w polskiego widza, słuchacza, czytelnika i internautę, a także polskie produkcje, kulturę, rozrywkę, sport oraz media" - uważają przedstawiciele mediów, w tym Interii i Polsatu, którzy wystosowali w tej sprawie list otwarty do władz Rzeczypospolitej Polskiej i liderów ugrupowań politycznych. Z wyliczeń sygnatariuszy listu wynika, że proponowana przez rząd ustawa pozbawi media prywatne działające w Polsce 15 proc. przychodów. Rzecznik rządu nie kryje zaskoczenia <a href="https://wydarzenia.interia.pl/polska/news-piotr-muller-o-protescie-mediow-jestesmy-otwarci-na-dyskusje,nId,5041700" target="_blank">Do sprawy w rozmowie z Polsatnews.pl</a> odniósł się rzecznik rządu <a class="textLink" href="https://wydarzenia.interia.pl/tematy-piotr-muller,gsbi,1777" title="Piotr Müller" target="_blank">Piotr Müller</a>. - Jesteśmy zdziwieni sposobem komunikowania i zaskoczeni, że przy tak wczesnej fazie projektu, gdy jesteśmy otwarci na dialog i dyskusję wokół kształtu tego projektu, miała miejsce tak bardzo daleko idąca reakcja mediów - powiedział. Zapytany, czy rząd wycofa się z projektu, stwierdził, że wciąż trwa faza prekonsultacji. - Później rozpoczną się formalne konsultacje społeczne, w tym z przedstawicielami mediów oraz konsultacje międzyresortowe. Zapraszamy wszystkie strony do rozmowy - dodał. Jak zauważył, możliwe są dyskusje na temat wysokości progów czy wysokości poszczególnych elementów opłaty reklamowej. - Ale nie może być tak, że giganci internetowi nie płacą podatków w Polsce, tylko wyprowadzają środki finansowe do swoich centrali międzynarodowych - stwierdził.