Pierwszy z szybowców lądował awaryjnie pomiędzy Doliną Kościeliską a Doliną Chochołowską. Pilot nie ucierpiał. Maszyna ma jednak uszkodzone skrzydło i szybę. Nie żyje natomiast pilot szybowca, który rozbił się w rejonie przejścia granicznego w Łysej Polanie. Maszyna uderzyła w drzewo po słowackiej stronie granicy. Na miejsce poleciał śmigłowiec TOPR-u, ale wcześniej dotarła tam także słowacka karetka. Lekarz stwierdził śmierć pilota. Kolejny płatowiec musiał lądować awaryjnie w rejonie Poronina. Następny lądował w centrum Zakopanego na Polanie Lipki. Pilotom obu tych maszyn nic się nie stało. Wszystkie maszyny brały udział w polsko-słowackich zawodach szybowcowych. Paweł Pawłowski, Maciej Pałahicki