Tak niskie wyniki zazwyczaj mogą wynikać z braku odpowiednich warunków: dzieci w szkołach publicznych uczą się języków obcych całymi klasami, po 20-30 kilka osób. Brakuje podziału na poziomy zaawansowania. Uczniowie za dużo piszą, a za mało mówią po angielsku czy w jakimkolwiek innym języku. To właśnie powoduje, że jesteśmy niemal najgorsi w Europie. - To jest przede wszystkim kwestia zwiększenia nakładów na języki obce, zwiększenia liczby godzin, mniejszych grup, potrzeba więcej materiałów do nauki, kładzenia większego nacisku na naukę języków obcych - mówi autor badania Jacek Członkowski. Brak skuteczności w nauce języków obcych to niezwykle poważny problem, bo już za 3 lata wyniki egzaminów gimnazjalnych z tych przedmiotów będą brane pod uwagę przy rekrutacji do liceów. (mal) <a href="http://www.rmf24.pl/tylko-w-rmf24/krzysztof-berenda">Krzysztof Berenda</a>