Jak ustaliła policja chłopiec - razem z czteroletnim bratem zostali sami w domu. Matka z trzecim dzieckiem poszła odwiedzić rodzinę. Ojciec - na wódkę. Gdy go zatrzymano miał we krwi dwa promile alkoholu. W tej chwili 31-letni mężczyzna siedzi w areszcie. Prawdopodobnie będzie odpowiadał za narażenie dzieci na utratę życia.