W poniedziałek na przeważającym obszarze kraju będzie pogodnie, słonecznie, bez opadów i z przewagą bezchmurnego nieba. Jedynie w południowo-wschodniej Polsce mogą lokalnie pojawić się pojedyncze, wypiętrzone chmury kłębiaste, z których może przelotnie popadać deszcz i zagrzmieć. Nadal w niemalże całym kraju będzie upalnie. Termometry na przeważającym obszarze Polski wskażą od 30 do 34 st. C., a w zachodniej części kraju, w Lubuskim i Zachodniopomorskim miejscami do 35-37 st. C. Nieco chłodniej, do około 27-29 st. C. będzie na Podhalu, w Beskidach i w Bieszczadach. Ciśnienie będzie powoli spadać. Biomet obojętny do niekorzystnego. Rano <a class="textLink" href="https://wydarzenia.interia.pl/tagi-pogoda,tId,93486" title="pogoda" target="_blank">pogoda</a> nie będzie miała jeszcze większego wpływu na nasze samopoczucie, ale już przed południem i w godzinach popołudniowych wysokie temperatury sprawią, że będziemy odczuwać senność, znużenie i spowolnienie czasu reakcji. Synoptycy zalecają unikanie wysiłku fizycznego oraz przebywania na słońcu. Powinniśmy pić dużo płynów, a osoby starsze powinny pozostać w domu. <a href="http://polskalokalna.pl/news/jak-ustrzec-sie-przed-fala-upalow,1490805" target="_blank">O tym, jak ustrzec się upałów, czytaj w serwisie Polska Lokalna</a>