W noc sylwestrową z 31 grudnia 2020 r. na 1 stycznia 2021 r. w godzinach od 19.00 do 6.00 w całym kraju wprowadzono ograniczenia w przemieszczaniu się. - Te przepisy nie są przeciw komukolwiek, są przeciw wirusowi. Za złamanie przepisów mogą grozić mandaty - informowali w ostatnich dniach przedstawiciele rządu, w tym m.in. premier Mateusz Morawiecki oraz szef resortu zdrowia Adam Niedzielski. Wieczorem na ulicach Warszawy było pusto. Krakowskie Przedmieście oraz Nowy Świat nie przypominały miejsc, jakie mieszkańcy stolicy znają. Było cicho, nikt nie spacerował. A jeszcze po godz. 17 w centrum miasta był tłum ludzi. Bardzo wiele osób robiło wtedy zakupy na wieczór. Ulice wiodące do centrów handlowych były zatłoczone. Kilka godzin później - około godz. 21.00 - deptak na starówce i inne ulice były już wyludnione. Na tzw. patelni - sporym placu przed wejściem do metra Centrum, u zbiegu Al. Jerozolimskich i ul. Marszałkowskiej - kilka osób spieszyło się do metra. Na placu Zamkowym kilka osób robiło sobie zdjęcia pod choinką. Te pustki świadczą o tym, że warszawiacy wybrali świętowanie Sylwestra w domowym zaciszu, aby w taki sposób powitać 2021 rok. Także w komunikacji miejskiej prawie nie było pasażerów. W tramwajach i autobusach zajęte były nieliczne miejsca. Na mieście widać było za to dużo taksówek oraz dostawców jedzenia na rowerach. Było również wiele patroli policji - zarówno tych pieszych, jak i samochodowych. Pokaz świateł zamiast fajerwerków Aby uczcić oficjalnie nadejście Nowego Roku, ratusz zdecydował, że tego wieczoru zorganizuje dla mieszkańców miasta - zamiast koncertów na estradzie i feerii fajerwerków - pokaz świateł "w sercu miasta i na PKiN". - Stołeczna Estrada przygotowała specjalne widowisko, a pokaz będzie można także śledzić w internecie. Zostańmy w domach, żegnając ten trudny rok, a Nowy 2021 witając z nadzieją - informowała kilka dni temu Aldona Machnowska-Góra, zastępczyni prezydenta Warszawy. Pokaz ma się rozpocząć przed północą. Z okazji Nowego roku także prezydent stolicy <a class="textLink" href="https://wydarzenia.interia.pl/tematy-rafal-trzaskowski,gsbi,4" title="Rafał Trzaskowski" target="_blank">Rafał Trzaskowski</a> złożył warszawiakom życzenia. - Dziś ostatni dzień tego trudnego roku. Co prawda o północy nie znikną w magiczny sposób wszystkie nasze problemy, ale w nowy, 2021 rok warto wejść z nadzieją. Tego życzę nam wszystkim. Szczęśliwego Nowego Roku! - przekazał w mediach społecznościowych. Przypomniał także, aby nie używać fajerwerków tej nocy. Na fasadzie ratusza na placu Bankowym tego wieczoru wyświetlana była również świąteczno-noworoczna iluminacja. Pustki w Zakopanem Nieliczni postanowili przywitać 2021 rok w Zakopanem i na tatrzańskich szlakach. Na ulicach Zakopanego przed godz. 22 panował znikomy ruch, zarówno samochodowy, jak i pieszy. Sporo zakopiańczyków i nieliczni przyjezdni wybrali się na spacer po tatrzańskich szlakach. Popularnym celem sylwestrowych wędrówek są Kalatówki i tatrzańskie doliny. W sylwestrową noc Krupówki zawsze były przepełnione, a witryny sklepów i lokali były zabezpieczane płytami. W tym roku nieliczni zdecydowali się na takie zabezpieczenia. Spory ruch na Krupówkach panował jedynie przed godziną 19, jednak później z uwagi na obostrzenia deptak opustoszał.