Na politycznej giełdzie następców Millera jest jedno z nazwisk, wymienionych przez prof. Staniszkis - Marek Belka. Prócz niego najczęściej wymienia się Włodzimierza Cimoszewicza, Józefa Oleksego, a także byłego ambasadora Polski w USA, Jerzego Koźmińskiego. To kandydaci, a kto będzie stanowił zaplecze polityczne nowego premiera? W rozmowie z RMF Jadwiga Staniszkis przedstawia pesymistyczną wizję: - Głębokie bardzo zaplecze to będą grupy interesu związane ze służbami typu WSI, a w środku - próby stworzenia wrażenia czegoś ponadpartyjnego i załatwienia, właśnie w tym pierwszym okresie wchodzenia do Europy, interesów, które te grupy mogą mieć.